Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
mój mąż zaraził się HIV podczas transfuzji krwi w Niemczech albo że miał jakiś skok w bok. To był bardzo chory człowiek. Do końca życia będę pamiętała datę 16 maja 1994 roku, kiedy wrócił z dializy i powiedział: "jestem zarażony wirusem HIV". Zmienił się, stracił szansę na przeszczep nerki. Wnuczki odsuwał od siebie, bo bał się im zrobić krzywdę. Ludzie ze szpitala to klan. Nie powiedzieli mi nawet, jak mam się opiekować mężem. Sama dowiedziałam się tego z broszur, które przyniosła mi synowa. Kiedy mąż miał krwotok, przyjechali ubrani jak kosmici, żeby się nie zarazić. A ja musiałam wszystko robić sama
mój mąż zaraził się HIV podczas transfuzji krwi w Niemczech albo że miał jakiś skok w bok. To był bardzo chory człowiek. Do końca życia będę pamiętała datę 16 maja 1994 roku, kiedy wrócił z dializy i powiedział: "jestem zarażony wirusem HIV". Zmienił się, stracił szansę na przeszczep nerki. Wnuczki odsuwał od siebie, bo bał się im zrobić krzywdę. Ludzie ze szpitala to klan. Nie powiedzieli mi nawet, jak mam się opiekować mężem. Sama dowiedziałam się tego z broszur, które przyniosła mi synowa. Kiedy mąż miał krwotok, przyjechali ubrani jak kosmici, żeby się nie zarazić. A ja musiałam wszystko robić sama
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego