Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
z matką, która zwykle zapraszała go na herbatę, pili w jej towarzystwie, gdy na chwilę wychodziła z pokoju, ich ręce spotykały się pod stołem i szybko wracały na swoje miejsce, gdy wchodziła. W końcu się żegnał, szedł do domu, zamykał w swoim pokoju i wspominał każdą chwilę, rozpamiętywał każde spojrzenie, odtwarzał każde dotknięcie, dopiero teraz mógł się nimi rozkoszować, przywoływał je kawałek po kawałku, cofał taśmę, powtarzał, aż docierały do niego w całej pełni. Prawdę mówiąc, wolał te chwile od samych spotkań, podczas których zbyt wiele przeżywał napięcia, by w pełni docenić to, co się dzieje, zbyt był niepewny następnego ruchu
z matką, która zwykle zapraszała go na herbatę, pili w jej towarzystwie, gdy na chwilę wychodziła z pokoju, ich ręce spotykały się pod stołem i szybko wracały na swoje miejsce, gdy wchodziła. W końcu się żegnał, szedł do domu, zamykał w swoim pokoju i wspominał każdą chwilę, rozpamiętywał każde spojrzenie, odtwarzał każde dotknięcie, dopiero teraz mógł się nimi rozkoszować, przywoływał je kawałek po kawałku, cofał taśmę, powtarzał, aż docierały do niego w całej pełni. Prawdę mówiąc, wolał te chwile od samych spotkań, podczas których zbyt wiele przeżywał napięcia, by w pełni docenić to, co się dzieje, zbyt był niepewny następnego ruchu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego