Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 11
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1976
politycznej i gwarantujących ją instytucji, społeczeństw w których nic nie jest polityką, a więc wszystko nią się staje (ręczne przepisywanie wierszy, wśród nich Requiem Achmatowej stało się kluczowym momentem rozwoju Samizdatu, o którym opowiedziała Gorbaniewska). Społeczeństw, w których nieustanne powtarzanie Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela staje się nie tylko aktem odwagi, ale wystarcza za wszystkie programy polityczne, których zbędność i nierealność jest niemal fizycznie wyczuwalna. O tej sytuacji moralnie czystej, (chciałoby się powiedzieć, w duchu Sołżenicyna, na dnie wypalonych do końca iluzji), kiedy już nikogo z ludzi uczciwych nie kusi zawieranie "paktu z diabłem" - opowiedział w swym referacie Adam Michnik, przedstawiając
politycznej i gwarantujących ją instytucji, społeczeństw w których <hi rend="italic">nic</> nie jest polityką, a więc <hi rend="italic">wszystko</> nią się staje (ręczne przepisywanie wierszy, wśród nich <name type="tit">Requiem</> Achmatowej stało się kluczowym momentem rozwoju <hi rend="italic">Samizdatu</>, o którym opowiedziała Gorbaniewska). Społeczeństw, w których nieustanne powtarzanie Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela staje się nie tylko aktem odwagi, ale wystarcza za wszystkie programy polityczne, których zbędność i nierealność jest niemal fizycznie wyczuwalna. O tej sytuacji moralnie czystej, (chciałoby się powiedzieć, w duchu Sołżenicyna, na dnie wypalonych do końca iluzji), kiedy już nikogo z ludzi uczciwych nie kusi zawieranie "paktu z diabłem" - opowiedział w swym referacie Adam Michnik, przedstawiając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego