jeszcze się nasilił. Córki sprzątały, gotowały. - Nie pozwalał nam się uczyć. Bercie, najstarszej, nie pozwalał nawet grać w koszykówkę. Za wszelką cenę chciał nas zatrzymać przy sobie.<br><br><tit>Pamięć</><br><br>W domu Janiny też jest łazienka atrapa, jak u Emilienne. Poza tym elektryczność szwankuje. I dobrze, bo dopiero przy świetle świecy Janina odważa się wyznać coś, czego się wstydzi. - Ojciec mnie bił. Bił nas wszystkich. Brał pas i na odlew - nie patrząc, gdzie wali. Po nogach, po twarzy. Chowała się w kącie, zasłaniała rękoma. Bolało.<br><br>- Janina powiedziała ci, że ojciec nas bił? No tak, to prawda - Emilienne ma zwyczaj godzić się z rzeczywistością, nawet