Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
radzie nie ma zgody co do tego, jak długo Pacławski będzie zawieszony. Według jednych jej członków może to trwać najwyżej trzy miesiące, inni mówią, że żadnego wiążącego terminu nie ma. Jakie scenariusze są możliwe na najbliższe miesiące? - Rada może zmniejszyć zarząd do czterech osób, może oddelegować przedstawiciela do zarządu, może odwiesić Pacławskiego lub znaleźć nową osobę na jego miejsce - wylicza Jarosław Sellin z Krajowej Rady.
Na razie wszystko wskazuje na to, że kompetencje zawieszonego Pacławskiego przejmie Dworak.



Marek Balicki i Donald Tusk w Klubie "Rzeczpospolitej"

O ochronie zdrowia i polityce

- Nie wiem, czy w służbie zdrowia będzie dobrze w przyszłym roku
radzie nie ma zgody co do tego, jak długo &lt;name type="person"&gt; Pacławski&lt;/&gt; będzie zawieszony. Według jednych jej członków może to trwać najwyżej trzy miesiące, inni mówią, że żadnego wiążącego terminu nie ma. Jakie scenariusze są możliwe na najbliższe miesiące? - Rada może zmniejszyć zarząd do czterech osób, może oddelegować przedstawiciela do zarządu, może odwiesić &lt;name type="person"&gt; Pacławskiego&lt;/&gt; lub znaleźć nową osobę na jego miejsce - wylicza &lt;name type="person"&gt;Jarosław Sellin&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Krajowej Rady&lt;/&gt;.<br>Na razie wszystko wskazuje na to, że kompetencje zawieszonego &lt;name type="person"&gt; Pacławskiego&lt;/&gt; przejmie &lt;name type="person"&gt; Dworak&lt;/&gt;. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt; &lt;name type="person"&gt;Marek Balicki&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Donald Tusk&lt;/&gt; w &lt;name type="org"&gt;Klubie "Rzeczpospolitej"&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;O ochronie zdrowia i polityce&lt;/&gt;<br><br>- Nie wiem, czy w służbie zdrowia będzie dobrze w przyszłym roku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego