Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
na poły nieszczęściem. Bezzębne dziady i cuchnące baby w chuścinach zanoszą swe lamenty, opłakując Pana Krysta, który umiera na krzyżu.
Skończyła się pierwsza pieśń. Słychać szepty. To Ola motywuje śpiewaków komplementami. Marek rzuca spokojnym głosem w interkom swoje fachowe: "taśma idzie" i za chwilę rozbrzmiewa kolejny lament. Michał na moment odwraca się od miksera i daje mi garść komputerowych wydruków z tekstami pieśni.
- Kawałek numer dwa - rzuca.
I chłopi zaczynają.
Jest drabina do nieba,
Jest drabina do nieba
- śpiewa żałośliwie chór chłopów, a baby dołączają do nich lamentując. Nie widzę ich: realizacja jest tylko audio, ale nietrudno na podstawie wyglądu ich lidera
na poły nieszczęściem. Bezzębne dziady i cuchnące baby w chuścinach zanoszą swe lamenty, opłakując Pana Krysta, który umiera na krzyżu. <br>Skończyła się pierwsza pieśń. Słychać szepty. To Ola motywuje śpiewaków komplementami. Marek rzuca spokojnym głosem w interkom swoje fachowe: "taśma idzie" i za chwilę rozbrzmiewa kolejny lament. Michał na moment odwraca się od miksera i daje mi garść komputerowych wydruków z tekstami pieśni.<br>- Kawałek numer dwa - rzuca.<br>I chłopi zaczynają. <br>Jest drabina do nieba,<br>Jest drabina do nieba<br>- śpiewa żałośliwie chór chłopów, a baby dołączają do nich lamentując. Nie widzę ich: realizacja jest tylko audio, ale nietrudno na podstawie wyglądu ich lidera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego