Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
tą zabawą, i matce niechcący się wyrwało:
- A co będzie próbował, kiedy nie idzie na zabawę.
Na twarzach panny Eweliny i panny Róży pojawiło się przerażenie,
zatrzepotały do siebie oczami.
- Co się stało?
- A co? A krawatu nie ma. A tu ani za co kupić, ani skąd pożyczyć -
wyrzuciła matka, odwracając wzrok w stronę okna.
Stały chwilę oniemiałe, jakby nie mogąc zrozumieć, że w domu może nie
być męskiego krawatu, po czym zaczęły na przemian wyrzucać to mnie, to
matce, dlaczego nic nie powiedzieliśmy:
- Przecież pytałyśmy się pani, czy panu Piotrowi czegoś nie brakuje.
A i pan Piotr mógł choć słowem wspomnieć
tą zabawą, i matce niechcący się wyrwało:<br> - A co będzie próbował, kiedy nie idzie na zabawę.<br> Na twarzach panny Eweliny i panny Róży pojawiło się przerażenie,<br>zatrzepotały do siebie oczami.<br> - Co się stało?<br> - A co? A krawatu nie ma. A tu ani za co kupić, ani skąd pożyczyć -<br>wyrzuciła matka, odwracając wzrok w stronę okna.<br> Stały chwilę oniemiałe, jakby nie mogąc zrozumieć, że w domu może nie<br>być męskiego krawatu, po czym zaczęły na przemian wyrzucać to mnie, to<br>matce, dlaczego nic nie powiedzieliśmy:<br> - Przecież pytałyśmy się pani, czy panu Piotrowi czegoś nie brakuje.<br>A i pan Piotr mógł choć słowem wspomnieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego