Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
wytrzymał jedenastolatek, który popadł w długi, bo ciągle "wykupywał się" starszym kolegom. Powiesił się. Na terenie szkoły lub internatu popełniono w ubiegłym roku pięć zabójstw. Wśród uczniów doszło do prawie 500 bójek, a rabunków i wymuszeń rozbójniczych było aż dziesięć razy więcej. Oficjalne dane z policyjnych statystyk w niewielkim stopniu odzwierciedlają wielkość tego zjawiska. Większość aktów szkolnej przemocy pozostaje tajemnicą ofiary i jej ciemiężycieli. - Przemoc jest we wszystkich szkołach. Największym problemem dzieci nie jest jednak bicie i bójki, lecz wyśmiewanie i wyszydzanie przez rówieśników - mówi Agnieszka Milczarek ze Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju i Integracji Środowisk Szkolnych Bliżej Dziecka. Wyniki przeprowadzanych przez
wytrzymał jedenastolatek, który popadł w długi, bo ciągle "wykupywał się" starszym kolegom. Powiesił się. Na terenie szkoły lub internatu popełniono w ubiegłym roku pięć zabójstw. Wśród uczniów doszło do prawie 500 bójek, a rabunków i wymuszeń rozbójniczych było aż dziesięć razy więcej. Oficjalne dane z policyjnych statystyk w niewielkim stopniu odzwierciedlają wielkość tego zjawiska. Większość aktów szkolnej przemocy pozostaje tajemnicą ofiary i jej ciemiężycieli. - Przemoc jest we wszystkich szkołach. Największym problemem dzieci nie jest jednak bicie i bójki, lecz wyśmiewanie i wyszydzanie przez rówieśników - mówi Agnieszka Milczarek ze Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju i Integracji Środowisk Szkolnych Bliżej Dziecka. Wyniki przeprowadzanych przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego