Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
kwiaty nadbrzeżne", a wśród nich "nas wszystkich, darzących Panią uczuciem prawdziwej przyjaźni"...

Jeszcze ostatnie uściski, westchnienia, spojrzenia, łzy, okrzyki pożegnania... W oczach Jadwigi pod mokrą zasłoną wzruszenia czai się radość: oto otwiera się nowy rozdział życia! Jaką wypełni go treścią?...

Wszystko przed nią - nieznane, niewiadome, ale nie odczuwa lęku, przeciwnie, ogarnia ją przyjemne podniecenie, przebija ono w tonie, choć słowa: "Będę bardzo tęsknić, ogromnie żal mi Was opuszczać", starają się zaprzeczać kipiącej w niej radości. Nazajutrz pani Eliza OrzeszkowałNahorska zamelduje krótkim listem wysłanym do profesorostwa Baudouin de Courtenay: "Jadzia wczoraj odjechała do Krakowa. Kochaną tę dziewczynę łaskawym względom Szanownych Państwa polecam
kwiaty nadbrzeżne", a wśród nich "nas wszystkich, darzących Panią uczuciem prawdziwej przyjaźni"...<br><br>Jeszcze ostatnie uściski, westchnienia, spojrzenia, łzy, okrzyki pożegnania... W oczach Jadwigi pod mokrą zasłoną wzruszenia czai się radość: oto otwiera się nowy rozdział życia! Jaką wypełni go treścią?...<br><br>Wszystko przed nią - nieznane, niewiadome, ale nie odczuwa lęku, przeciwnie, ogarnia ją przyjemne podniecenie, przebija ono w tonie, choć słowa: "Będę bardzo tęsknić, ogromnie żal mi Was opuszczać", starają się zaprzeczać kipiącej w niej radości. Nazajutrz pani Eliza OrzeszkowałNahorska zamelduje krótkim listem wysłanym do profesorostwa Baudouin de Courtenay: "Jadzia wczoraj odjechała do Krakowa. Kochaną tę dziewczynę łaskawym względom Szanownych Państwa polecam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego