Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
Zygmunta (Krasińskiego) i z jego bólem wobec (r)kuźni czartaŻ. [...] Coś kłóci się i plącze w głowie, coś rwie się w sercu..." Wszystkie te rzeczy "są nad moje siły". - Wiem, że w idei socjalistycznej, tak jak w żywiołach natury, tkwi siła dobroczynna. Ale jak pokierować tym żywiołem, aby wodę i ogień, wiatr i słońce umieć obrócić ku pożytkowi, nie ku zniszczeniu?... A co z narodem, co z Ojczyzną, co ze szlacheckimi dworkami - strażnikami odwiecznych tradycji?... Cóż można robić, aby wyczołgać się spod ciężaru trwogi, z przepastnych ciemności na słońce i ożyć?...

Widzi przed sobą jedno zadanie: "Należy upiększać dusze polskie!", gdziekolwiek
Zygmunta (Krasińskiego) i z jego bólem wobec (r)kuźni czartaŻ. [...] Coś kłóci się i plącze w głowie, coś rwie się w sercu..." Wszystkie te rzeczy "są nad moje siły". - Wiem, że w idei socjalistycznej, tak jak w żywiołach natury, tkwi siła dobroczynna. Ale jak pokierować tym żywiołem, aby wodę i ogień, wiatr i słońce umieć obrócić ku pożytkowi, nie ku zniszczeniu?... A co z narodem, co z Ojczyzną, co ze szlacheckimi dworkami - strażnikami odwiecznych tradycji?... Cóż można robić, aby wyczołgać się spod ciężaru trwogi, z przepastnych ciemności na słońce i ożyć?...<br><br>Widzi przed sobą jedno zadanie: "Należy upiększać dusze polskie!", gdziekolwiek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego