Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
gromadzili całe masy kamieni. Szeroki wał, ułożony z głazów zebranych na szczycie, zamknął jedyne wejście na górę. Wezuwiusz stał się warownią nie do zdobycia.
Kriksos i Enomaos, wysłani dla nawiązania łączności ze szkołami w okolicy, jeszcze nie wrócili i nie dawali znać o sobie. Codziennie wieczorem wypatrywano na dalekim horyzoncie ognisk - zwiastunów nadciągania zbuntowanych szkół, ale w dolinach włóczyły się tylko białawe delikatne mgły i bladozłote światło zapalała na gwiaździstym niebie Luna, bogini księżyca.
Gdy księżyc rozsiewał srebrzyste pasma blasków po morzu bezkresnym, które mieniło się i drżało u stóp góry, Sotion siadał z lutnią na szerokim głazie i zapatrzony na
gromadzili całe masy kamieni. Szeroki wał, ułożony z głazów zebranych na szczycie, zamknął jedyne wejście na górę. Wezuwiusz stał się warownią nie do zdobycia.<br>Kriksos i Enomaos, wysłani dla nawiązania łączności ze szkołami w okolicy, jeszcze nie wrócili i nie dawali znać o sobie. Codziennie wieczorem wypatrywano na dalekim horyzoncie ognisk - zwiastunów nadciągania zbuntowanych szkół, ale w dolinach włóczyły się tylko białawe delikatne mgły i bladozłote światło zapalała na gwiaździstym niebie Luna, bogini księżyca.<br>Gdy księżyc rozsiewał srebrzyste pasma blasków po morzu bezkresnym, które mieniło się i drżało u stóp góry, Sotion siadał z lutnią na szerokim głazie i zapatrzony na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego