Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
westchnienie, wtedy wróci do ciała, by otrzeć je chusteczką, ma zawsze kilka przy materacu, już nie jest taka bezradna, choć dalej nie chce wychodzić z namiotu, chodzi się myć do jeziora, gdy wszyscy wypłyną, Krzysiek przynosi jej jedzenie. Któregoś wieczoru daje mu się w końcu namówić do wyjścia, idzie do ogniska, witają ją i podają piwo, Joanna pije po raz pierwszy w życiu, z każdą butelką czuje, jak jej to pomaga, wydobywa z niej słowa, pozwala śpiewać i śmiać się z innymi, Krzysiek ją przytula, teraz gra na gitarze, a ona śpiewa z nim razem i znowu pije, jeszcze, jeszcze, w
westchnienie, wtedy wróci do ciała, by otrzeć je chusteczką, ma zawsze kilka przy materacu, już nie jest taka bezradna, choć dalej nie chce wychodzić z namiotu, chodzi się myć do jeziora, gdy wszyscy wypłyną, Krzysiek przynosi jej jedzenie. Któregoś wieczoru daje mu się w końcu namówić do wyjścia, idzie do ogniska, witają ją i podają piwo, Joanna pije po raz pierwszy w życiu, z każdą butelką czuje, jak jej to pomaga, wydobywa z niej słowa, pozwala śpiewać i śmiać się z innymi, Krzysiek ją przytula, teraz gra na gitarze, a ona śpiewa z nim razem i znowu pije, jeszcze, jeszcze, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego