Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
znane, nowe, dopiero co zbudowane, duże lotnisko. Zaraz obok widać było rozgrzebaną w ziemi dziurę na składy paliwa i jakieś prowizoryczne jeszcze zabudowania. Natychmiast włączył całą pokładową aparaturę rozpoznawczą: radarową, podczerwień, elektroniczną i fotograficzną. Tę ostatnią stanowiło aż osiem aparatów fotograficznych modelu 73b, wyposażonych w teleobiektywy i szerokokątne obiektywy, których ogniskowa wynosiła 1,20 m. Każde zatem zdjęcie obejmowało 121 km2 terenu. Tylko na jednym centymetrze filmu utrwalało 167 metrów leżącego w dole terenu, a film ma przecież aż 24 centymetry szerokości. Teraz aparatura ta pracowała cichutko, rejestrując wszystko, co tylko się dało.
Zaraz potem o 7.40 Francis G. Powers
znane, nowe, dopiero co zbudowane, duże lotnisko. Zaraz obok widać było rozgrzebaną w ziemi dziurę na składy paliwa i jakieś prowizoryczne jeszcze zabudowania. Natychmiast włączył całą pokładową aparaturę rozpoznawczą: radarową, podczerwień, elektroniczną i fotograficzną. Tę ostatnią stanowiło aż osiem aparatów fotograficznych modelu 73b, wyposażonych w teleobiektywy i szerokokątne obiektywy, których ogniskowa wynosiła 1,20 m. Każde zatem zdjęcie obejmowało 121 km2 terenu. Tylko na jednym centymetrze filmu utrwalało 167 metrów leżącego w dole terenu, a film ma przecież aż 24 centymetry szerokości. Teraz aparatura ta pracowała cichutko, rejestrując wszystko, co tylko się dało.<br>Zaraz potem o 7.40 Francis G. Powers
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego