Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa przyjaciół o jedzeniu, pracy
Rok powstania: 2002
rozmawiać, wiesz coś się musiało stać.
Stać, zostałem ochroniony, widzisz, tylko mnie noga, pamiętam, że mnie noga bolała i tak ten, że nie mogłem stanąć, to mi obandażował pan doktor, a później to już samo się dwadzieścia lat później, że mi pękła torebka stawowa, bo wpadłem w amok a tak ogólnie, to nic złego mnie nie spotkało.
A wiesz, jak ćwiczyłam dużo to ja wcale nie zyskałam odwagi, wiesz, ja się bardzo bałam jak ćwiczyłam.
Coś ty, tak? Ja bym chciał ćwiczyć...
to mnie w ogóle, ja czułam, mięśnie, w mięśnie obrastałam, ja się po prostu bałam, wierz mi, wiedziałam, że
rozmawiać, wiesz coś się musiało stać.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Stać, zostałem ochroniony, widzisz, tylko mnie noga, pamiętam, że mnie noga bolała i tak ten, że nie mogłem stanąć, to mi obandażował pan doktor, a później to już samo się &lt;gap&gt; dwadzieścia lat później, że mi pękła torebka stawowa, bo &lt;gap&gt; wpadłem w amok &lt;gap&gt; a tak ogólnie, to nic złego mnie nie spotkało.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A wiesz, jak ćwiczyłam dużo to ja wcale nie zyskałam odwagi, wiesz, ja się bardzo bałam jak ćwiczyłam.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Coś ty, tak? Ja bym chciał ćwiczyć...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;to mnie w ogóle, ja czułam, mięśnie, w mięśnie obrastałam, ja się po prostu bałam, wierz mi, wiedziałam, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego