Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
do maranatha, to znaczy do oczekiwania. Myśmy to trochę w chrześcijaństwie zagubili, za bardzo się w tym świecie zainstalowaliśmy, natomiast nie ma w nas oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa jak było to w pierwotnym chrześcijaństwie.

Trupa nawet Miłosz nie ożywi
rozmowa z ks. Krzysztofem Paczosem MIC

Ks. Marian Paczos (1963) ojciec duchowny seminarium księży marianów, współzałożyciel i pasterz "Wspólnot Drogi do Emaus"

- Moje świadome szukanie miejsca w Kościele - to jest koniec stanu wojennego i początek wolności. Wtedy w łonie Kościoła toczył się spór o świadomość katolików. Z jednej strony występowała tendencja, nazywana umownie narodowo-katolicką, według której należało za wszelką cenę utrwalić
do maranatha, to znaczy do oczekiwania. Myśmy to trochę w chrześcijaństwie zagubili, za bardzo się w tym świecie zainstalowaliśmy, natomiast nie ma w nas oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa jak było to w pierwotnym chrześcijaństwie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Trupa nawet Miłosz nie ożywi&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt; rozmowa z ks. Krzysztofem Paczosem MIC&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt; Ks. Marian Paczos (1963) ojciec duchowny seminarium księży marianów, współzałożyciel i pasterz "Wspólnot Drogi do Emaus"&lt;/&gt;<br><br> - Moje świadome szukanie miejsca w Kościele - to jest koniec stanu wojennego i początek wolności. Wtedy w łonie Kościoła toczył się spór o świadomość katolików. Z jednej strony występowała tendencja, nazywana umownie narodowo-katolicką, według której należało za wszelką cenę utrwalić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego