Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
lub w przypływie wyjątkowej serdeczności czy też
chwilowej bezmyślności. W tym ostatnim przypadku zawsze potem gorzko to
sobie wyrzucała:
- A ja jej przepis na kaczkę z wiśniami dałam. Głupia chyba byłam.
Miała tych przepisów kilka grubych zeszytów i pudło po pantoflach z
wycinkami z przedwojennych pism "Bluszcz'' i "Pani'', które ojciec
regularnie jej kupował, jako że sama nie wydałaby grosza na takie
zachcianki. Kiedy przynosił te pisma do domu, jakkolwiek radość
zapalała się w jej oczach, nie omieszkała mu za każdym razem zrobić
wymówki:
- A po coś tyle wydał. Trzeba było jedno kupić, wystarczyłoby.
Te przepisy stanowiły jej dumę, tym bardziej
lub w przypływie wyjątkowej serdeczności czy też<br>chwilowej bezmyślności. W tym ostatnim przypadku zawsze potem gorzko to<br>sobie wyrzucała:<br> - A ja jej przepis na kaczkę z wiśniami dałam. Głupia chyba byłam.<br> Miała tych przepisów kilka grubych zeszytów i pudło po pantoflach z<br>wycinkami z przedwojennych pism "Bluszcz'' i "Pani'', które ojciec<br>regularnie jej kupował, jako że sama nie wydałaby grosza na takie<br>zachcianki. Kiedy przynosił te pisma do domu, jakkolwiek radość<br>zapalała się w jej oczach, nie omieszkała mu za każdym razem zrobić<br>wymówki:<br> - A po coś tyle wydał. Trzeba było jedno kupić, wystarczyłoby.<br> Te przepisy stanowiły jej dumę, tym bardziej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego