Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
niczego nie planowali, więc nie sposób było przewidzieć, co uczynią. Nie dawało się ich rozbić, pozbawić dowództwa, bo żadnego dowództwa nie mieli. Nie mieli żadnej strategii ani polityki. Walczyć z nimi oznaczało walczyć z każdym z nich z osobna. A w takiej batalii samoloty, śmigłowce, czołgi i cała nowoczesna broń okazywały się beznadziejnie nieskuteczne. Najniezwyklejszy i najtrudniejszy do zrozumienia był ich upór i odporność na cierpienia i trudy, których zgodnie z logiką i rozsądkiem nikt nie powinien był znieść i które w każdej innej części świata nieuchronnie prowadziły do kapitulacji bądź kompromisu z najeźdźcami.
Podczas tej batalii dwóch zupełnie nieprzystawalnych światów
niczego nie planowali, więc nie sposób było przewidzieć, co uczynią. Nie dawało się ich rozbić, pozbawić dowództwa, bo żadnego dowództwa nie mieli. Nie mieli żadnej strategii ani polityki. Walczyć z nimi oznaczało walczyć z każdym z nich z osobna. A w takiej batalii samoloty, śmigłowce, czołgi i cała nowoczesna broń okazywały się beznadziejnie nieskuteczne. Najniezwyklejszy i najtrudniejszy do zrozumienia był ich upór i odporność na cierpienia i trudy, których zgodnie z logiką i rozsądkiem nikt nie powinien był znieść i które w każdej innej części świata nieuchronnie prowadziły do kapitulacji bądź kompromisu z najeźdźcami.<br>Podczas tej batalii dwóch zupełnie nieprzystawalnych światów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego