A przez całą noc, to wiesz, jakie tam będą kłęby dymu. </><br><who1> No a Zbyszek rzucił. Przez trzydzieści lat palił. Z dnia na dzień. </><br><who2> Właśnie. </><br><who1> I to chyba wszyscy co rzucili, to mówią, że to jest najlepsza metoda to po prostu od razu rzucić, nie patrząc w ogóle na jakieś tam okoliczności. </><br><who2> Joluś, ale ja też mam takie sukcesy w swoim życiu, że od razu rzuciłam. <pause> Nie paliłam dwadzieścia cztery godziny, ale po jednej dobie wypalałam dwie paczki od razu. I i to i ta lekarka, co do nas przychodzi, powiedziała, że jeżeli się wypala tyle co ja, to najpierw trzeba spróbować