nasi lądują na <name type="place">Wiejskiej</name>, lądują w <name type="place">Alejach Ujazdowskich</name>. Ale kamery <name type="org">TVP</name> sukcesu naszych polityków nie pokazały" - ubolewa publicysta. Konieczność ataku na telewizję publiczną usprawiedliwia tym, że <name type="org">TVP</name> nie zarejestrowała obrazu, który w masowej pamięci zostałby na zawsze zrośnięty z dniem wiktorii <name type="org">AWS</name>.<br><br>"By przejąć władzę, trzeba zdobyć <name type="place">Woronicza</name>. Na <name type="org">Woronicza</name> okopali się chłopi (...) jednak <name type="person">Miazek</name> nie <name type="person">Kościuszko</name>, więc długo bronić się nie będzie <gap> Znacznie dłużej będą się broniły wypróbowane, eseldowskie kadry" - pisze. I powołując się na słowa <name type="person">Marka Jurka</name>, zapowiadającego, że po wyborach dojdzie do szybkiej nowelizacji, zachęca: "<q>Już jest po wyborach, a więc do czynu, panowie posłowie</>".<br><br>Podobnego zdania są inni