ta glina <pause></><br><who3>I deszcz <pause></><br><who1>No ale wykopaliśmy <pause> We dwóch z Kazikiem <pause> To spytaj go się kiedy <pause> No i dopiero tego <pause> A jeszcze ja tam mówię do właśnie tego kierownika, mówię: Idź pan do księdza, powiedz pan, żeby trochę...</><br><who2>...przedłużył <pause></><br><who1>...mówię tego, żeby nie...</><br><who3>...nie spieszył się za bardzo <pause></><br><who1>...jak za okup, za przeproszeniem, tylko, kurczę, żeby jakoś po ludzku żeby to załatwić, nie <pause> No i rzeczywiście <pause> I tam tego, ten ksiądz się tam zgodził, jeszcze tam jakoś tam gdzieś przemówienie powiedział, to, to i śmo, tam jeszcze tego <pause> No i <orig reg="tę">tą</> trumnę dopiero z tego <pause> To już chłopaki nieśli, to my