otrzymałem materiał za darmo i to pod sam dom. Podobnie zareagowała bolesławiecka firma Jerzego Ekierta, który zafundował sklejkę na podeszwę do butów. Nie wszyscy jednak podzielali entuzjazm Edwarda Szuttera. - Chciałbym, aby to wydarzenie było sponsorowane lokalnie, przecież jeśli się uda, to cały świat przejdę na butach z Bolesławca. Na razie olbrzymie, bo mierzące ponad 2 metry wysokości i 3 metry długości buty stoją w ogrodzie. Trwają ostatnie prace nad styropianową formą, później przyjdą warstwy płótna i kleju. Potem przyjdzie czas na umieszczenie wewnątrz każdego z nich prostego mechanizmu, który umożliwi - będąc w środku buta - poruszania go, odpowiednio balansując ciężarem ciała. - Będziemy