swoich decyzji.</><br><br><who3>Skoro politycy już nie rządzą, to kto rządzi?</><br><who4>Nikt nie rządzi. Patrząc na naszą sytuację z góry, zobaczymy rządzące nami bezosobowe siły, czyli logikę tej fazy globalizacji, w której się znaleźliśmy. Patrząc z kolei od dołu, od naszej strony, zobaczymy chaos, który jest klajstrowany oligarchizacją, klientelizmem, korupcją. Mamy olbrzymie obszary niczyje, gdzie wkraczają grupowe interesy.<br>W tej chwili widać dwa zwalczające się układy - dawne służby cywilne i wojskowe. Ośrodki te nie mają władzy nad systemem, ale mogą zawłaszczać korzyści płynące z jego niesterowności i nieczytelności. To zatem nie władza, to zdolność zbierania łupów. Rozszarpywanie resztek nie ma przecież nic