Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się chmury. Tryumf Japonii nad Rosją, spory o kolonie, kolejne wojny na Bałkanach. Ale to były przygrywki. Próba sił musiała nastąpić w samym centrum Europy, tam gdzie stykało się pięć wielkich i kilka kieszonkowych mocarstw. Gdy wreszcie latem 1914 r. nastąpił samozapłon, wybuchła euforia. Narody szły na rzeź jak na olimpiadę. Wojna - niczym dziś mistrzostwa w piłce nożnej - miała być krótka i zwycięska, zburzyć zatęchły porządek i otworzyć nowe perspektywy.

Niemcy chcieli rozerwać obręcz francusko-rosyjsko-brytyjskiego sojuszu i "sięgnąć po władzę nad światem", jak pisał niemiecki historyk Fritz Fischer. Francuzi chcieli odzyskać, co im obca przemoc wzięła: Alzację i Lotaryngię
się chmury. Tryumf Japonii nad Rosją, spory o kolonie, kolejne wojny na Bałkanach. Ale to były przygrywki. Próba sił musiała nastąpić w samym centrum Europy, tam gdzie stykało się pięć wielkich i kilka kieszonkowych mocarstw. Gdy wreszcie latem 1914 r. nastąpił samozapłon, wybuchła euforia. Narody szły na rzeź jak na olimpiadę. Wojna - niczym dziś mistrzostwa w piłce nożnej - miała być krótka i zwycięska, zburzyć zatęchły porządek i otworzyć nowe perspektywy.<br><br>Niemcy chcieli rozerwać obręcz francusko-rosyjsko-brytyjskiego sojuszu i "sięgnąć po władzę nad światem", jak pisał niemiecki historyk Fritz Fischer. Francuzi chcieli odzyskać, co im obca przemoc wzięła: Alzację i Lotaryngię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego