określenie końcowego odcinka procesu umierania, ale jest to znaczenie, które pragnę wykluczyć.) Różnica między umieraniem a skonaniem obejmuje także sposób doświadczania jednego i drugiego. Własne umieranie nie odsłania mi się wprost samo w sobie, lecz stanowi rodzaj wspólnego tła takich doznań i przeżyć, jak starzenie się, groźba postępującej choroby, stany omdlenia, poczucie niebezpieczeństwa itd. Nie znaczy to jednak, by wymienione zjawiska i zjawiska do nich podobne odsłaniały nam proces własnego umierania w sposób jednoznaczny, a nade wszystko pewny. Sądzę, że gdyby nie "zewnętrzne" doświadczenie cudzej śmierci, byłyby one bezsilne. Dopiero dzięki zespoleniu z zewnętrznym doświadczeniem śmierci, z tym, że ktoś umarł