nieadekwatny. Właściwsze jest stwierdzenie, że w prawie - jak w medycynie - dochodzi się do decyzji przez stanowcze uznanie jakiejś hipotezy i maksymalizację wartości przy tym założeniu. Próba wyjaśnienia tych odstępstw od logiki decyzji mogłaby wyglądać następująco.<br> Jak już wspomniałem wyżej, logika decyzji obywa się bez pojęcia uznawania zdań. Można powiedzieć, że omija to pojęcie przez uzależnienie wyboru działania od użyteczności oraz rozkładu prawdopodobieństwa. Tymczasem w praktyce prawniczej (mówię tu o prawie karnym, przypuszczam jednak, że w innych działach prawa sytuacja jest podobna) wyraźne uznanie zdania, na którym opiera się wyrok, jest konieczne. Takie sądy nie są moralnie neutralne, z tej więc przyczyny