Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
bezradnym geście rozłożyłam ręce. Zamilkła. Położyłam się na swoim łóżku i odwróciłam głowę do okna.
Dwie godziny później: rozmawiamy. Ustawiłam na kolanach gruby słownik i pracowicie szukam wyrazów. Próbuję jej wytłumaczyć, najprymitywniej jak można, że jadę na operację serca. Słowo chory dodaję do słowa serce, pomagam sobie gestem i mówię "operacja". Prawdopodobnie zrozumiała, bo przywołuje mnie do siebie i kiedy pochylam się nad nią, gładzi mnie po ramieniu.
Mówi coś, dotykając przez kołdrę swego biodra. Nie rozumiem - mówię - nie rozumiem i teraz z kolei ona wyjmuje słownik z moich rąk i szuka w nim polskich odpowiedników.
Odnalazła wyraz "łamać" i "biodro
bezradnym geście rozłożyłam ręce. Zamilkła. Położyłam się na swoim łóżku i odwróciłam głowę do okna.<br>Dwie godziny później: rozmawiamy. Ustawiłam na kolanach gruby słownik i pracowicie szukam wyrazów. Próbuję jej wytłumaczyć, najprymitywniej jak można, że jadę na operację serca. Słowo chory dodaję do słowa serce, pomagam sobie gestem i mówię "operacja". Prawdopodobnie zrozumiała, bo przywołuje mnie do siebie i kiedy pochylam się nad nią, gładzi mnie po ramieniu.<br>Mówi coś, dotykając przez kołdrę swego &lt;page nr=105&gt; biodra. Nie rozumiem - mówię - nie rozumiem i teraz z kolei ona wyjmuje słownik z moich rąk i szuka w nim polskich odpowiedników.<br>Odnalazła wyraz "łamać" i "biodro
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego