Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
Władyś mógł spocząć. Goro rozpoczął błazeńskie służalstwo, baryton wniósł między magnolie elegancję urzędową dandysa, niskim, ciepłym głosem zaśpiewała powitalny komplement Suzuki. Świergot dziewcząt, canzona marynarza i gdzieś z dala, z dala, za wzgórzem wysoka fraza najradośniejszej motylej nadziei - szerzył się w teatrze brzask miłości uwieńczonej śmiercią. Władyś znał dobrze tę operę i nie lubił jej tragicznego końca. Od pierwszej sceny opancerzał się przeciw smutkowi finału. Kiedy Pinkerton - rozkochany - pisał pod gwiazdami: "Tyś moja... na całe życie!" - chrząkał z dezaprobatą i nieufnym wzrokiem oprowadzał patetyczne gesty tenora. W drugim akcie, w czasie rozmowy Butterfly z konsulem o ptaszkach i różach amerykańskich, śmiał
Władyś mógł spocząć. Goro rozpoczął błazeńskie służalstwo, baryton wniósł między magnolie elegancję urzędową dandysa, niskim, ciepłym głosem zaśpiewała powitalny komplement Suzuki. Świergot dziewcząt, canzona marynarza i gdzieś z dala, z dala, za wzgórzem wysoka fraza najradośniejszej motylej nadziei - szerzył się w teatrze brzask miłości uwieńczonej śmiercią. Władyś znał dobrze tę operę i nie lubił jej tragicznego końca. Od pierwszej sceny opancerzał się przeciw <page nr=55> smutkowi finału. Kiedy Pinkerton - rozkochany - pisał pod gwiazdami: "Tyś moja... na całe życie!" - chrząkał z dezaprobatą i nieufnym wzrokiem oprowadzał patetyczne gesty tenora. W drugim akcie, w czasie rozmowy Butterfly z konsulem o ptaszkach i różach amerykańskich, śmiał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego