Typ tekstu: Czat
Tytuł: o dzieciach
Rok: 2004
Tytuł: o dzieciach
Rok: 2004
sobie sprawy z pewnym rzeczy
i ten sąsiad którego to był samochód pojechał do szpitala i był nawet przed karetką tam
a mamuśka wpadła i nie spytała o dziecko tylko wrzeszczała o odszkodowanie
którego nie dostanie bo mała nie była z nią
a do 7 lat dziecko musi być pod opieka rodzica
mówię ci szopka taka, że jeszcze mnie dreszcze biorą jak sobie przypomnę
nawet ci się nie dziwię że jeszcze cię trzęsie
no moje małe to teraz już tak pilnuje
nie żebym tego nie robiła ale idę wszędzie za nimi dosłownie
o ktoś nas odwiedził
aha witamy marcinka
chyba nie
i ten sąsiad którego to był samochód pojechał do szpitala i był nawet przed karetką tam
a mamuśka wpadła i nie spytała o dziecko tylko wrzeszczała o odszkodowanie
którego nie dostanie bo mała nie była z nią
a do 7 lat dziecko musi być pod opieka rodzica
mówię ci szopka taka, że jeszcze mnie dreszcze biorą jak sobie przypomnę
nawet ci się nie dziwię że jeszcze cię trzęsie
no moje małe to teraz już tak pilnuje
nie żebym tego nie robiła ale idę wszędzie za nimi dosłownie
o ktoś nas odwiedził
aha witamy marcinka
chyba nie
sobie sprawy z pewnym rzeczy</><br><WHO2>i ten sąsiad którego to był samochód pojechał do szpitala i był nawet przed karetką tam</><br><WHO2>a mamuśka wpadła i nie spytała o dziecko tylko wrzeszczała o odszkodowanie</><br><WHO2>którego nie dostanie bo mała nie była z nią</><br><WHO2>a do 7 lat dziecko musi być pod opieka rodzica</><br><WHO2>mówię ci szopka taka, że jeszcze mnie dreszcze biorą jak sobie przypomnę</><br><WHO1>nawet ci się nie dziwię że jeszcze cię trzęsie</><br><WHO2>no moje małe to teraz już tak pilnuje</><br><WHO2>nie żebym tego nie robiła ale idę wszędzie za nimi dosłownie</><br><WHO1>o ktoś nas odwiedził</><br><WHO2> <symbol desc="emot">aha witamy marcinka</><br><WHO1>chyba nie
