Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przygotowuje na sezon letnio-jesienny. Ale musi pamiętać, że nowy elektorat żyje według naturalnego kalendarza. Lato kojarzy się w nim nie z czasem urlopu, ale żniw.

Jednak już teraz, bez zachęt, struktury Platformy spontanicznie tworzą się w coraz mniejszych miejscowościach, działacze wyższych szczebli nie bardzo nad tym panują, ale nie oponują. Spodziewana przyszła partia władzy potrzebuje gęstej struktury w całym kraju, członków płacących składki (PO jest programowo przeciwna budżetowym dotacjom dla partii), biorących na siebie obowiązek przeprowadzenia kampanii wyborczych, a przede wszystkim walczących o władzę samorządową.

Waldy Dzikowski, poseł i szef wielkopolskiej Platformy, zna doskonale wartość elektoratu z małych miejscowości, bo
przygotowuje na sezon letnio-jesienny. Ale musi pamiętać, że nowy elektorat żyje według naturalnego kalendarza. Lato kojarzy się w nim nie z czasem urlopu, ale żniw.<br><br>Jednak już teraz, bez zachęt, struktury Platformy spontanicznie tworzą się w coraz mniejszych miejscowościach, działacze wyższych szczebli nie bardzo nad tym panują, ale nie oponują. Spodziewana przyszła partia władzy potrzebuje gęstej struktury w całym kraju, członków płacących składki (PO jest programowo przeciwna budżetowym dotacjom dla partii), biorących na siebie obowiązek przeprowadzenia kampanii wyborczych, a przede wszystkim walczących o władzę samorządową.<br><br>Waldy Dzikowski, poseł i szef wielkopolskiej Platformy, zna doskonale wartość elektoratu z małych miejscowości, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego