Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
W pokoju krzątanina. Student wykłóca się z Miećkiem o pierwszeństwo do miednicy. Edward klnie na czym świat stoi - oto przerwało mu się sznurowadło, a ponieważ już kilka razy było sztukowane, więc trudno jest tam zmieścić jeszcze jeden węzełek. Lucjan opowiada Zygmuntowi o wczorajszej awanturze, ale ten macha lekceważąco ręką i opowiada Bednarczykowi historię swego wyjazdu. Kobiety poszły do swych zajęć. Pokój jaśnieje od wspaniałej pogody; od słońca i bieli śniegu. Dziadzia jest niepocieszony. Zgubił skarpetkę.
- Do cholery, gdzie może być ta skarpetka, wczoraj włożyłem czystą parę i .ani mi się śni brać dzisiaj nową. Zresztą zdaje mi się, że nawet nie
W pokoju krzątanina. Student wykłóca się z Miećkiem o pierwszeństwo do miednicy. Edward klnie na czym świat stoi - oto przerwało mu się sznurowadło, a ponieważ już kilka razy było sztukowane, więc trudno jest tam zmieścić jeszcze jeden węzełek. Lucjan opowiada Zygmuntowi o wczorajszej awanturze, ale ten macha lekceważąco ręką i opowiada Bednarczykowi historię swego wyjazdu. Kobiety poszły do swych zajęć. Pokój jaśnieje od wspaniałej pogody; od słońca i bieli śniegu. Dziadzia jest niepocieszony. Zgubił skarpetkę.<br>- Do cholery, gdzie może być ta skarpetka, wczoraj włożyłem czystą parę i .ani mi się śni brać dzisiaj nową. Zresztą zdaje mi się, że nawet nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego