Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2926
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
celu obrony dóbr osobistych, szarpiemy się. Pani Renata pewnie nie wie do dziś, że rozwaliła mi nos. Wtedy poczułem prawdziwy smak filmowej przygody.
Justyna do dzisiaj uważa Rychtera za opiekuna upadłych aniołów, a aktorstwo za szlachetny, lecz stresujący zawód. Wie coś o tym, bo poznał wiele fachów.
Następny bohater tej opowieści to Krzysztof Domaszczyński, 21-letni chłopiec o twarzy spanikowanego dziecka. Dopóki żyła wychowująca go babcia, nie pił, później się stoczył.
- Pięć lat się włóczyłem, aż trafiłem do ośrodka Marka Kotańskiego. Tam znalazł mnie Bene. Potrzebował do filmu kilku złodziei. Od dziecka o tym marzyłem. Ubłagałem go, żeby mnie zabrał do
celu obrony dóbr osobistych, szarpiemy się. Pani Renata pewnie nie wie do dziś, że rozwaliła mi nos. Wtedy poczułem prawdziwy smak filmowej przygody.&lt;/&gt;<br>Justyna do dzisiaj uważa Rychtera za opiekuna upadłych aniołów, a aktorstwo za szlachetny, lecz stresujący zawód. Wie coś o tym, bo poznał wiele fachów.<br>Następny bohater tej opowieści to Krzysztof Domaszczyński, 21-letni chłopiec o twarzy spanikowanego dziecka. Dopóki żyła wychowująca go babcia, nie pił, później się stoczył.<br>- &lt;q&gt;Pięć lat się włóczyłem, aż trafiłem do ośrodka Marka Kotańskiego. Tam znalazł mnie Bene. Potrzebował do filmu kilku złodziei. Od dziecka o tym marzyłem. Ubłagałem go, żeby mnie zabrał do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego