się przed aresztowaniem). Z PRL była Barbara Toruńczyk, lecz strona polska była z niezrozumiałych względów niezwykle słabo reprezentowana. Romaszewski nie dostał paszportu, nie tłumaczy to jednak dlaczego &lt;page nr=203&gt; organizatorzy nie zadbali o szerszą reprezentację najnowszej emigracji, pozostającej przecież w żywym kontakcie z krajem.<br>Jedną z sensacji konferencji paralelnej był list trzech opozycjonistów czeskich znajdujących się w więzieniu. Jaclan Benda, Vaclav Havel i Jiři Dienstbier wystosowali mianowicie w związku z odbywającą się KBWE pismo, w którym postulują aby państwa-sygnatariusze Aktu Końcowego w Helsinkach zostały zobowiązane do przedstawiania listy swoich więźniów politycznych i aby wyłoniona w tym celu w Madrycie komisja zajęła się