Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
mi pokazała, jeżeli to jest oczywiście możliwe, te swoje pomieszczenia. Więc zaprosiła mnie do jednego pokoju, do drugiego, do trzeciego, do kuchni. Kuchnię ma taką ze starymi jeszcze, wie pani, meblami nawet, tak.
Antyki? Aha.
Z tym że nie wszystko pochodzi z Milanówka. Ona mówi, że miała to szczęście, że oprócz tego, że rodzice jej męża właśnie tu, w Milanówku, mieli ten dom i te stare meble, to on, jej dziadkowie pochodzili, mówi, z Poznania i tam też właśnie dużo po dziadkach dostała takich starych mebli, więc cały dom właściwie mają urządzony tak meblami takimi starymi, przedwojennymi, z duszą, jak ja to
mi pokazała, jeżeli to jest oczywiście możliwe, te swoje pomieszczenia. Więc zaprosiła mnie do jednego pokoju, do drugiego, do trzeciego, do kuchni. Kuchnię ma taką ze starymi jeszcze, wie pani, &lt;overlap&gt;meblami&lt;/&gt; nawet, tak. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;Antyki?&lt;/&gt; Aha. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Z tym że nie wszystko pochodzi z Milanówka. Ona mówi, że miała to szczęście, że oprócz tego, że rodzice jej męża właśnie tu, w &lt;name type="place"&gt;Milanówku&lt;/&gt;, mieli ten dom i te stare meble, to on, jej dziadkowie pochodzili, mówi, z Poznania i tam też właśnie dużo po dziadkach dostała takich &lt;vocal desc="yyy"&gt; starych mebli, więc cały dom właściwie mają urządzony tak meblami takimi starymi, przedwojennymi, z duszą, jak ja to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego