im, jak można te pieniądze sensownie zainwestować. - Większość tę forsę przejadła i dzisiaj klepią biedę. Nie mogą znaleźć pracy, bo wciąż potrafią tylko kopać węgiel - twierdzi Kazimierz Kutz i dodaje, że ludziom trzeba dawać wędkę, a nie rybę. Przypomina, że gdy we Francji czy w Wielkiej Brytanii rząd likwidował kopalnie, oprócz odpraw zafundował górnikom szkolenia, dzięki którym mogli się przekwalifikować. U nas na pomysłach się skończyło, dlatego dzisiaj górnicy jak mantrę powtarzają hasło "Bez górnictwa nie ma Śląska". Potwierdza to widok Bytomia, a raczej tego, co po nim zostało. Dziurawe ulice, sypiące się kamienice, sklepy, których wyposażenie zdaje się pamiętać czasy