Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
właściwie nie mówią o bólu, ale że ich piecze, gniecie, pali, dławi, dusi - opowiadają lekarze. Charakterystyczny opis bólu wieńcowego podał z autopsji przed dwustu laty angielski lekarz William Heberden i do dzisiaj trudno cokolwiek tu dodać. Ilu chorych, tyle określeń, ale uczucie promieniowania do lewej ręki, do żuchwy, pod łopatkę oraz obezwładniający lęk powtarzają się za każdym razem.

Co ciekawe, nie ból, ale właśnie ten lęk jest powodem, dla którego chory dzwoni po pogotowie. - I wtedy w sekundzie powinna wyjechać do niego karetka kardiologiczna - twierdzi prof. Zembala.

Minęło już 19 lat od kiedy prof. Witold Rużyłło przeprowadził w Polsce pierwszy w
właściwie nie mówią o bólu, ale że ich piecze, gniecie, pali, dławi, dusi - opowiadają lekarze. Charakterystyczny opis bólu wieńcowego podał z autopsji przed dwustu laty angielski lekarz William Heberden i do dzisiaj trudno cokolwiek tu dodać. Ilu chorych, tyle określeń, ale uczucie promieniowania do lewej ręki, do żuchwy, pod łopatkę oraz obezwładniający lęk powtarzają się za każdym razem.<br><br>Co ciekawe, nie ból, ale właśnie ten lęk jest powodem, dla którego chory dzwoni po pogotowie. - I wtedy w sekundzie powinna wyjechać do niego karetka kardiologiczna - twierdzi prof. Zembala.<br><br>Minęło już 19 lat od kiedy prof. Witold Rużyłło przeprowadził w Polsce pierwszy w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego