Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Nowa Fantastyka
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1996
J. G. Ballarda, rzecz z pogranicza, podobna w klimacie do świetnej "Wyspy", wyśmiewająca ruchy feministyczne i ekologiczne.
Prószyński i S-ka tradycyjnie uraczył nas jednym tytułem, space operą Johna Varleya "Gorąca Linia z Wężownika". Kolejną książką Andre Norton przypomniało się Wydawnictwo Poznańskie, niestety znowu pod głupawym tytułem "Skrzyżowania światów" (w oryginale chodzi o rozgałęzienia czasu).
Na koniec o fantastyce polskiej słów kilka. Wciąż ukazują się nowe tytuły i wyróżniają się jakościowo od większości przekładów. Poprzednio umknęła mojej uwagi powieść SF Jacka Natansona "MIB", wydana przez Sator, a teraz Wydawnictwo Dolnośląskie przypomniało nam Bohdana Peteckiego powieścią "Taki, co przyszedł z góry", Agencja
J. G. Ballarda, rzecz z pogranicza, podobna w klimacie do świetnej "Wyspy", wyśmiewająca ruchy feministyczne i ekologiczne.<br>Prószyński i S-ka tradycyjnie uraczył nas jednym tytułem, space operą Johna Varleya "Gorąca Linia z Wężownika". Kolejną książką Andre Norton przypomniało się Wydawnictwo Poznańskie, niestety znowu pod głupawym tytułem "Skrzyżowania światów" (w oryginale chodzi o rozgałęzienia czasu).<br>Na koniec o fantastyce polskiej słów kilka. Wciąż ukazują się nowe tytuły i wyróżniają się jakościowo od większości przekładów. Poprzednio umknęła mojej uwagi powieść SF Jacka Natansona "MIB", wydana przez Sator, a teraz Wydawnictwo Dolnośląskie przypomniało nam Bohdana Peteckiego powieścią "Taki, co przyszedł z góry", Agencja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego