Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wciąż czeka na odkrycie i odczytanie. Z każdym rokiem staje się coraz bardziej przekonywująca. Czytając wiersze Tomasza Gluzińskiego, trudno oprzeć się wrażeniu, że odnalezienie Prawdy wymaga tak niezwykłej konsekwencji i niezachwianej wiary (W. Mróz). Najpierw jednak o swoim ojcu opowie Tomasz Gluziński junior.
"Ojciec był moim trenerem. W narciarstwie nie osiągnąłem wielkich sukcesów - byłem raz wicemistrzem Polski juniorów, a w seniorach zdobyłem brąz w slalomie gigancie, a w sumie zdobyłem 3 brązowe medale. Byłem też często w pierwszej "dziesiątce" narciarskich mistrzostw Polski. Ojciec wiele ode mnie wymagał, jako od syna, ale i zawodnika. Nie związałem się jednak ze sportem, zdecydowałem poświęcić
wciąż czeka na odkrycie i odczytanie. Z każdym rokiem staje się coraz bardziej przekonywująca. Czytając wiersze Tomasza Gluzińskiego, trudno oprzeć się wrażeniu, że odnalezienie Prawdy wymaga tak niezwykłej konsekwencji i niezachwianej wiary (W. Mróz). Najpierw jednak o swoim ojcu opowie Tomasz Gluziński junior.<br>"Ojciec był moim trenerem. W narciarstwie nie osiągnąłem wielkich sukcesów - byłem raz wicemistrzem Polski juniorów, a w seniorach zdobyłem brąz w slalomie gigancie, a w sumie zdobyłem 3 brązowe medale. Byłem też często w pierwszej "dziesiątce" narciarskich mistrzostw Polski. Ojciec wiele ode mnie wymagał, jako od syna, ale i zawodnika. Nie związałem się jednak ze sportem, zdecydowałem poświęcić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego