można być tak nieostrożnym? - zastanawia się. Nie dość, że jest dobrym dziennikarzem, skutecznym szefem, seksownym facetem i popularnym człowiekiem, to jeszcze napisał książkę pełną konkretnych politycznych propozycji. Co więc dziwnego w tym, że przeciętni, rozlaźli, obleśni, mętni i niepopularni faceci postanowili pozbyć się konkurenta? Takie są prawa (polskiej) dżungli.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;NIK oskarża Kaczmarka&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Afera z prądem&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Były minister skarbu uważa, że to polityczna zagrywka&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;Minister Wiesław Kaczmarek, prywatyzując polską energetykę, doprowadził do powstania prywatnego monopolu&lt;/&gt; - oświadczyła wczoraj Najwyższa Izba Kontroli. Przez błędy byłego ministra skarbu monopolista może dyktować ceny prądu.<br>&lt;q&gt;- W całej sprawie Ministerstwo Skarbu Państwa zachowało się jak komis, a nie