Bo przed świętami, co taka trochę zaziębiona byłam, taki katarek miałam, to wszystko mi przeszło, ale kaszel mi cały czas został, tak jakby to miało jakiś związek, tak jak u ciebie. </><br><who2> Tak, tak, ma. Bo są drogi oddechowe zaatakowane i przecież ta smoła nam wypełnia </><br><who1> No właśnie. </><br><who2> Te płuca czy oskrzela, oskrzeliki, wszystko razem wziąwszy i to oddychanie te moje. Edek powiedział, że tak dycham jak motylica płucna. </><br><who1> Tak? W nocy? </><br><who2> No. I zaczyna mi to przeszkadzać. Co z tego, ale ja dopiero zgasiłam, a już bym ci następnego <gap> </><br><who1> No tak, już jak tak się siedzi przy kawce szczególnie, nie? </><br><who2> I