struta, wiesz,/ że szok. </><br><who1> Ludmiłka, tobie to w ogóle nie przechodzi ten kaszelek. </><br><who4>Ja się wczoraj zaziębiłam gorzej, wiesz, dosłownie, ja byłam <gap> </><br><who1> Ty to w ogóle nie przestajesz kasłać od października. </><br><who4> A wczoraj tak zaczęło świstać znowu, że aż strach. Niby ciepło było <gap></><br><who1> <overlap>Jakieś trwałe zmiany</> masz chyba w tych oskrzelach. Bo ona bez przerwy <gap> </><br><who4> <overlap>Nie miałam <gap></>. Mówię ci, że wczoraj mnie normalnie tak przewiało, że mam chrypę, tylko kaszlę i świstam <gap> </><br><who1> Ja zawsze powtarzam, że się tam wykończysz na tej wsi. Nie doleżysz, nie dochorujesz, nie wygrzejesz, tylko ciągle przy tych koniach. </><br><who2> Ojej, czy ona płacze?</><br><who1> Ona łzawi ciągle, taka