Typ tekstu: Prasa
Tytuł: ABC Nowiny Codzienne
Nr: 133
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1935
Na Wielkanoc nastąpiło dalsze bardzo silne pogorszenie, które od tego czasu stale postępowało.
Dowodem, jak silny był organizm Marszałka jest fakt, że niemal do ostatnich chwil życia nie leżał on w łóżku. Jeszcze w ubiegłą środę i czwartek przechadzał się powolutku po tarasie pałacu belwederskiego. W piątek był już tak osłabiony, że chodzić nie mógł. Nie chciał jednak leżeć i kazał wozić się w wózku na kółkach.
Ostatnie chwile
Jeżeli chodzi o ostatnie chwile, to w niedzielę rano było parę godzin tak znacznej poprawy, że projektowano nawet rychły wyjazd do Pikiliszek. W godzinach popołudniowych Marszałek zasnął i obudził się o godz
Na Wielkanoc nastąpiło dalsze bardzo silne pogorszenie, które od tego czasu stale postępowało.<br>Dowodem, jak silny był organizm Marszałka jest fakt, że niemal do ostatnich chwil życia nie leżał on w łóżku. Jeszcze w ubiegłą środę i czwartek przechadzał się powolutku po tarasie pałacu belwederskiego. W piątek był już tak osłabiony, że chodzić nie mógł. Nie chciał jednak leżeć i kazał wozić się w wózku na kółkach.<br>&lt;tit&gt;Ostatnie chwile&lt;/&gt;<br>Jeżeli chodzi o ostatnie chwile, to w niedzielę rano było parę godzin tak znacznej poprawy, że projektowano nawet rychły wyjazd do Pikiliszek. W godzinach popołudniowych Marszałek zasnął i obudził się o godz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego