strzelają najcięższym kalibrem (prawda, kłamstwo, zdrada, hańba). To jest ważny moment także dla mediów: jeśli zwycięży prosta logika "za lub przeciw", przegra rozsądek, bez którego nie da się rozwiązać również problemu lustracji. Bo akurat tu diabeł, a nawet diabły, tkwią w szczegółach.<br><br>Znam sporo osób, których nazwiska znalazły się na osławionej liście, i rozumiem zróżnicowane reakcje: jedni już ustawili się w kolejce do IPN, żeby zyskać status pokrzywdzonego i dostęp do swojej teczki, inni mówią, że teraz w tej atmosferze na pewno tego nie zrobią, nawet jeśli czują się głęboko pokrzywdzeni publicznym pomówieniem. Fakt, że przy obecnych procedurach trudno się oczyścić