Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
pani mówi, ma bardzo duże znaczenie i oczywiście wezmę to pod uwagę. Niech pani teraz spokojnie idzie do domu porozmawiać z tym facetem. Sprawdzimy, kto to jest, i odpowiednio zareagujemy.
- Czy ja mogę przynajmniej poprosić o telefon? Bo inaczej też mu nic nie powiem.
- Dobrze, ktoś zadzwoni do pani około ósmej...
- Zaraz - przerwałam stanowczo. - Niech powie jakie hasło, bo mu nie uwierzę.
- Jakie hasło? - zdziwił się pułkownik, a zamyślone oczy znów mu błysnęły wesoło.
- Byle jakie. Najlepiej liczby, przywykłam do liczb. Niech powie: dwadzieścia cztery osiemnaście.
- Dobrze, dwadzieścia cztery osiemnaście. Chyba pani trochę przesadza, ale możliwe, że na pani miejscu też
pani mówi, ma bardzo duże znaczenie i oczywiście wezmę to pod uwagę. Niech pani teraz spokojnie idzie do domu porozmawiać z tym facetem. Sprawdzimy, kto to jest, i odpowiednio zareagujemy.<br>- Czy ja mogę przynajmniej poprosić o telefon? Bo inaczej też mu nic nie powiem.<br>- Dobrze, ktoś zadzwoni do pani około ósmej...<br>- Zaraz - przerwałam stanowczo. - Niech powie jakie hasło, bo mu nie uwierzę.<br>- Jakie hasło? - zdziwił się pułkownik, a zamyślone oczy znów mu błysnęły wesoło.<br>- Byle jakie. Najlepiej liczby, przywykłam do liczb. Niech powie: dwadzieścia cztery osiemnaście.<br>- Dobrze, dwadzieścia cztery osiemnaście. Chyba pani trochę przesadza, ale możliwe, że na pani miejscu też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego