Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
od opublikowania nowej pracy. Przecież nieustannie robotacie, prawda?
- Robotam - odpowiedział, nachylając się ku niej - dzień i noc. Projekt niedługo będzie gotowy.
- Niedołgo - powtórzyła - czyli to kwestia kilku dni?
- Naprawdę kilku dni - zapewnił z przekonaniem.
Popatrzyła na niego z grymasem wątpliwości na twarzy.
- Mówiliśmy o was niedawno w gronie kilku ustosunkowanych osób. Postanowiliśmy dać wam ostatnią szansę.
- Dziękuję - odpowiedział, czując, że policzek zaczyna go boleć.
- Umówmy się zatem, że wpadniecie do mnie z pracą do domu za tydzień. W piatnicu... Rozumiecie, ja chcę wam pomóc.
- Dziękuję - odpowiedział, garbiąc się - a zatem do piatnicy.
Wracając do siebie, zaczął rozmyślać o tym, czy uda
od opublikowania nowej pracy. Przecież nieustannie robotacie, prawda?<br>- &lt;foreign&gt;Robotam&lt;/&gt; - odpowiedział, nachylając się ku niej - dzień i noc. Projekt niedługo będzie gotowy.<br>- &lt;foreign lang="rus"&gt;Niedołgo&lt;/&gt; - powtórzyła - czyli to kwestia kilku dni?<br>- Naprawdę kilku dni - zapewnił z przekonaniem.<br>Popatrzyła na niego z grymasem wątpliwości na twarzy.<br>- Mówiliśmy o was niedawno w gronie kilku ustosunkowanych osób. Postanowiliśmy dać wam ostatnią szansę.<br>- Dziękuję - odpowiedział, czując, że policzek zaczyna go boleć.<br>- Umówmy się zatem, że wpadniecie do mnie z pracą do domu za tydzień. W piatnicu... Rozumiecie, ja chcę wam pomóc.<br>- Dziękuję - odpowiedział, garbiąc się - a zatem do piatnicy.<br>Wracając do siebie, zaczął rozmyślać o tym, czy uda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego