Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
tylko czyhają, żeby zabudować Polskę siecią domów publicznych i osadzić Żydówkę na stanowisku prezydenta RP.

Co zaś najstraszniejsze: piekło antypolskiego kosmopolityzmu otwiera swe czeluście perfidnie, skrycie, niezwykle skutecznie, gdy tylko ktoś ma choćby trochę podejrzany rodowód. Otarłeś się o KOR - skończysz w izraelskim Knesecie. Kto utrzymuje, że rozmaite prawicowe partie, osobistości, redakcje, które podają się za polskie, nie otrzymują rozkazów z zagranicy, nie zna życia. To, że złowrogie macki, które omotały, jak widać, Prymasa, sięgają właśnie murów Watykanu, ujrzymy już wszyscy niebawem.

---------------------------------------------------------------------------

W świecie Ojca Rydzyka na początku (przed agresją) jest lęk.

Logika

1. W świecie Michnika panuje żelazna konsekwencja. Skoro
tylko czyhają, żeby zabudować Polskę siecią domów publicznych i osadzić Żydówkę na stanowisku prezydenta RP.<br><br>Co zaś najstraszniejsze: piekło antypolskiego kosmopolityzmu otwiera swe czeluście perfidnie, skrycie, niezwykle skutecznie, gdy tylko ktoś ma choćby trochę podejrzany rodowód. Otarłeś się o KOR - skończysz w izraelskim Knesecie. Kto utrzymuje, że rozmaite prawicowe partie, osobistości, redakcje, które podają się za polskie, nie otrzymują rozkazów z zagranicy, nie zna życia. To, że złowrogie macki, które omotały, jak widać, Prymasa, sięgają właśnie murów Watykanu, ujrzymy już wszyscy niebawem.<br><br>---------------------------------------------------------------------------<br><br>W świecie Ojca Rydzyka na początku (przed agresją) jest lęk. <br><br>&lt;tit&gt; Logika&lt;/&gt;<br><br>1. W świecie Michnika panuje żelazna konsekwencja. Skoro
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego