swymi intymnościami, bo oto idzie Olafowa, której Lucjan tak dawno nie widział, a którą tak lubi. Olafowa jest żoną przyjaciela ich wszystkich, Jana Kacewa. Kacew zawsze krzątał się koło czegoś, lecz nikt nie wiedział, jakie jest jego właściwe zajęcie, nie wiadomo też, dlaczego nazwano go Olafem. Ona jest drobną, bladą osóbką, o kruczych włosach zaczesanych za uszy. <page nr=12> Ma zawsze humor i śmieje się, kiedy mówi o swoich kłopotach. Gdy się do niej mówi, słucha uważnie, patrząc w oczy, i jej delikatny umysł pojmuje wszystko doskonale. Niełatwo to obcować z czeredą piszących młodzików, mających zawsze tony fantazji na podorędziu. Lucjana łączy z