Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w kierunku Rzymu. Po drodze zahaczyli o Bolonię i Asyż, w którym odbywa się wiele prac remontowych po trzęsieniu ziemi sprzed dwóch lat. Do Rzymu dotarli o godz. 19 na nocleg w klasztorze franciszkanów obok lotniska Ciampino. Pilot, pan Kazimierz Zarębczan, przez całą trasę objaśniał jakie mijają miejscowości, zabytki i osobliwości natury, w sposób bardzo kompetentny, anegdotyczny i barwny. Mieli szczęście, że dostali przewodnika - krajana z Gronkowa, który jest wytrawnym licencjonowanym pilotem, a Włochy i Rzym zna z osobistego tam pobytu przez wiele lat.
Następnego dnia zwiedzali Rzym. Pan Kazimierz chciał im pokazać jak najwięcej, bo praktycznie był to jedyny dzień
w kierunku Rzymu. Po drodze zahaczyli o Bolonię i Asyż, w którym odbywa się wiele prac remontowych po trzęsieniu ziemi sprzed dwóch lat. Do Rzymu dotarli o godz. 19 na nocleg w klasztorze franciszkanów obok lotniska Ciampino. Pilot, pan Kazimierz Zarębczan, przez całą trasę objaśniał jakie mijają miejscowości, zabytki i osobliwości natury, w sposób bardzo kompetentny, anegdotyczny i barwny. Mieli szczęście, że dostali przewodnika - krajana z Gronkowa, który jest wytrawnym licencjonowanym pilotem, a Włochy i Rzym zna z osobistego tam pobytu przez wiele lat.<br>Następnego dnia zwiedzali Rzym. Pan Kazimierz chciał im pokazać jak najwięcej, bo praktycznie był to jedyny dzień
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego