Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
To najlepsze stopnie, jakie dają w szkole. Nawet Helena się ucieszy.
Ale ani Esmeralda, ani jej siostrzyczki nie wyglądały na ucieszone. Od paru dni Joanna patrzyła na nie z niepokojem. Choć co dzień przynosiła im świeże listki, wodę i trawę oraz wypuszczała na spacery, stawały się coraz bardziej smutne i osowiałe, jakby nie był to początek lata, tylko środek zimy, gdy półprzezroczyste snuły się pod ścianami korytarza.
- Esmeraldo, spójrz proszę na to świadectwo, to dla mnie ważny dzień. - Joanna położyła liszkę na dłoni i próbowała ożywić ją swoim oddechem. W tym momencie do pokoju weszła Helena.
- Co tam trzymasz, Joanno? - zapytała
To najlepsze stopnie, jakie dają w szkole. Nawet Helena się ucieszy. <br>Ale ani Esmeralda, ani jej siostrzyczki nie wyglądały na ucieszone. Od paru dni Joanna patrzyła na nie z niepokojem. Choć co dzień przynosiła im świeże listki, wodę i trawę oraz wypuszczała na spacery, stawały się coraz bardziej smutne i osowiałe, jakby nie był to początek lata, tylko środek zimy, gdy półprzezroczyste snuły się pod ścianami korytarza. <br>- Esmeraldo, spójrz proszę na to świadectwo, to dla mnie ważny dzień. - Joanna położyła liszkę na dłoni i próbowała ożywić ją swoim oddechem. W tym momencie do pokoju weszła Helena.<br>- Co tam trzymasz, Joanno? - zapytała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego