partii liberalnej, ale odeszła wpierw grupa Halla, a ostatnio, przed wyborami, grupa Rokity. To wszystko oznaczało stały głęboki ferment ideowy w łonie tego ważnego ugrupowania, który ostatecznie wykrystalizował partię o dużych wpływach dawnych prawicowo-liberalnych, przy chyba równorzędnej sile grupy o poglądach tradycyjnie unijnych. Na pierwsze wskazuje fakt, że przewodniczącym ostatecznie został Leszek Balcerowicz, a na drugie - że prezesostwo klubu sejmowego dzierżone jest przez posła Syryjczyka. Można się więc domyślać istnienia we wnętrzu Unii Wolności dwu skrzydeł: prawicowego i liberalnego, za czym stoją różne opcje światopoglądowe. I to fundamentalnie różne. Ale muszą również istnieć elementy, które łączą na przykład panią Suchocką