Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
odpowiedzi na pytanie: czy atak był zaplanowany, czy też spontaniczny, spowodowany zaistnieniem nieprzewidzianych, nadzwyczajnych okoliczności. Niewątpliwie z możliwością ataku liczono się od samego początku. Wariant siłowego rozwiązania jest bowiem brany pod uwagę w każdej tego rodzaju akcji, niezależnie od toczących się - nawet najbardziej obiecujących - pertraktacji z terrorystami. Jednak atak to ostateczność. Rozkaz do szturmu pada, musi paść, w momencie, gdy terroryści zaczynają zabijać zakładników.

Czy mimo tej - zapewne uzasadnionej - ostrożności w ferowaniu opinii, nie pokusiłby się pan jednak o ocenę choćby niektórych elementów działania antyterrorystów...

Nie mam wątpliwości co do jednego - teren wokół budynku źle zabezpieczono. To był fatalny błąd, że
odpowiedzi na pytanie: czy atak był zaplanowany, czy też spontaniczny, spowodowany zaistnieniem nieprzewidzianych, nadzwyczajnych okoliczności. Niewątpliwie z możliwością ataku liczono się od samego początku. Wariant siłowego rozwiązania jest bowiem brany pod uwagę w każdej tego rodzaju akcji, niezależnie od toczących się - nawet najbardziej obiecujących - pertraktacji z terrorystami. Jednak atak to ostateczność. Rozkaz do szturmu pada, musi paść, w momencie, gdy terroryści zaczynają zabijać zakładników.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Czy mimo tej - zapewne uzasadnionej - ostrożności w ferowaniu opinii, nie pokusiłby się pan jednak o ocenę choćby niektórych elementów działania antyterrorystów...&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Nie mam wątpliwości co do jednego - teren wokół budynku źle zabezpieczono. To był fatalny błąd, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego